Dwudniowa wizyta, a właściwie, matematycznie biorąc, dwa razy
po pół dnia plus jeden cały. Ten cały dzień zajął całkowicie główny
powód wizyty - ILA Berlin Air Show, a pozostałe dwie połówki -
dni przyjazdu i wyjazdu - poświęciliśmy na leniwe spacery z dużą
ilością piwa dla wzmocnienia. Nie odkrywaliśmy nowych terenów,
wróciliśmy do miejsc znanych. Zatem fotografie też pokazują po
prostu inne ujęcia widoków z wcześniejszych galerii. Oraz oczywiście,
jak zawsze, ciekawe berlińskie szyldy, plakaty i ogłoszenia.
Pierwszy dzień, po przyjeździe i zameldowaniu w Charlottenburgu
- ponownie Checkpoint Charlie i jego najbliższa okolica (leżaki
na miejskiej plaży Charlie's Beach są bardzo wygodne, a i Berliner
Kindla nie brakuje), potem zaś Alexanderplatz, na którym znowu rozłożył
się jarmark! Tym razem egzotyczny, popularyzujący kulturę Afryki.
Nie zabrakło sceny muzycznej, kolorowych stoisk z wyrobami ludowymi,
oraz oczywiście egzotycznej kuchni i afrykańskiego piwa ;)
Dzień wyjazdu spędziliśmy na nabrzeżu Szprewy, w okolicy
stacji Friedrichstrasse i mostu Weidendammer Brücke, wracając do
jednej
z ulubionych nabrzeżowych knajpek - Cafe Wellenreiter - oczywiście
na pożegnalne piwo.
|