Moje Koty 2007-2010

Tusia - gosć wigilijny. Lolita ze stacji benzynowej. Sonia spod poczty. Kora wyrzucona z okna koło sklepu. Gina z zaspiańskiego mola. Liza - balijka
z kaliningradzkiej hodowli. Raja z silnika samochodu prezesa. Regis z podwórka. Po dłuższej przerwie Fallion - znów spod pracy. I znowu Ósemka.

Moje Koty. Lolity już nie ma od kilku lat, a w 2010 odeszła aż trójka - Regis, Liza i Sonia. Ale wciaż myślę o Nich jako o Ósemce. Ósemce Cudów Świata, z którymi podzieliłam się moim życiem, a w zamian dostałam jedyną na swiecie bezinteresowną miłość...



15/07/2007
Sonia nakredensowa - rozkłada się na kredensie w tak rozkosznych, ale niekontrolowanych pozach, że już kilka razy spadała...
15/07 i 21/10/2007
Raja na widok aparatu robi miny niewiniątka
15/07/2007
Gina przysypiająca
15/07. 05/08 i 21/10/2007
-ulubione miejsca wypoczyn ku Regisa - zlew i lodówka  
     
 
15/07/2007
Kora - mrau, rujkę mam!
 
21/10/2007
Cztery żeberka wystarczą...
 

20/02/2008
Rajka i Liza uważają nawzajem swoje grzbiety za świetne poduszki
 
29/02/2008
Trzy poranne portrety Rajeczki lodówkowej
 
01/03/2008
Trio grzejące tyłeczki pod kaloryferem
15/03/2008
Koci Kłębek Klasyczny w wykonaniu Giny
Liza i Sonia w jednej stały kuchni...
Liza na górze...
...a Sonia na dole
Z kotami postępuj
ekologicznie...
23/03/2008
Sonia zielonooka tapczanowa
01/04/2008
Pięć Z Siedmiu czyli prawie Voyager ;)
06/04/2008 Tusia i Liza przymierzają się do z góry upatrzonej pozycji na grzejniku
Sonia- rozmarzonia
Król Rudy Lew 14/06/2008
Nie przeszkadzaj spać!
 
26/06/2008-
Śpiochy parapetowe
Ja cię kocham, a ty...
podstawiasz nos
Minki Ginki :)
03/2009 - Sonia naśladuje koty pościelowe
04/2009 - ciągle zimno, chociaż kwiecień. Dobrze, że kaloryfery wciąż ciepłe :)

 

5/11/2009 - 27/02/2010
Mój nowy, mocno niespodziewany koci domownik Fallion. Znowu znaleziony pod pracą... Pierwsze 4 miesiące u mnie - sama słodycz :)

 

Fallion, Raja i Kora - październik 2010
.
<<<
Copyright Gata 2007-2010