I znowu koty południowe, jednak w odróżnieniu od
izraelskich i rzymskich nie tak zadbane. Malta przyznaje oficjalnie,
że ma koty i że miewa
z nimi problem, głównie ponieważ przebywają także na terenach
odwiedzanych przez turystów (które miejsca na Malcie nie są odwiedzane
przez turystów...?). Jednak dbanie o futrzaki spada głównie na
osoby prywatne i bazuje na dobrowolnych datkach. Turyści zaś,
jak to turyści, robią kotom zdjęcia i kupują liczne kocie pamiątki
z lokalnymi akcentami.
Na zdjęciach:
01-07 - Gżira, most na Manoel Island, Kacza Wioska, która pomimo
nazwy przygarnia także czworonożnych rezydentów
08-11 - Valletta, Triq Ir-Repubblika przy konkatedrze Św. Jana
i pomniku Wielkiego Oblężenia
12-21 - Gozo, przy świątyni neolitycznej Ggantija
22-24 - Gozo, Victoria, podnóże cytadeli
25-26 - Gozo, Victoria, plac Niepodległości
27-29 - Gżira, Triq Sir William Reid, sąsiedztwo naszej kwatery,
jedyny zauważony domowy kot rasowy (albo prawie), o imieniu Nibbles
pochodzącym
z gry Wiedźmin
30-36 - Ta'Qali, Muzeum Lotnictwa
37-43 - Świątynia Hagar Qim
44-50 - St. Julian's, Kocia Wioska przy Triq Spinola, prywatny
przytułek dla ok. 20 kotów prowadzony przez Rozę Zammit
51-55 - St. Julian's, nabrzeże zatoki Spinola Bay
56-76 - Sliema, Triq It-Torri, nabrzeże zatoki Exiles Bay, kocia
kolonia w Independence Gardens
77-78 - Sliema, Triq It-Torri przy restauracji Fortizza
79-95 - Marsaxlokk